Archiwa: BLOG - Strona 14 z 20 - Resursa Obywatelska

Można się było spodziewać, że wojna na Ukrainie wyzwoli w nas – Polakach ogromne pokłady empatii. Było oczywiste, że wszystkie organizacje pomocowe staną na wysokości zadania i korzystając ze swoich zasobów, tak ludzkich, jak i materialnych, ruszą ze zbiórkami niezbędnych dla naszych braci produktów. I nie tylko tak się stało, ale w dodatku do pomocy ruszyły osoby, które na co dzień nie działają w żadnych strukturach i nie angażują się w działalność non-profit.

Czytaj więcej pomagaMY!

Nazwy wielu z nich są intrygujące, na przykład Potworów, Cerekiew czy Kozienice. Przeważnie miana miejscowości wywodzą się od nazwisk dawnych właścicieli lub wydarzeń historycznych, które odcisnęły piętno na tych terenach. Jednak dawni mieszkańcy mieli swoje podania i bajędy na temat powstania swoich wiosek i miasteczek, znacznie ciekawsze od suchej historii opisanej w annałach.

Czytaj więcej A kozie nic! Czyli nazwy podradomskich miejscowości w baśniach i legendach ich mieszkańców

Późnym wietrznym wieczorem. Z dala od światła latarni, przy śmietniku zamigotało światło. W kręgu słabego blasku dwie postaci w kapeluszach stały nad worami śmieci i pilnie lustrowało kontenery. Nie szukali jednak ani puszek czy butelek… Przynajmniej nie tych współczesnych. Tak właśnie wieczór spędzali hellenista z artystą plastykiem… na poszukiwaniu przedmiotów, które mogłyby rozszerzyć zbiory Muzeum Historii Najnowszej Radomia.

Czytaj więcej Uwaga, śmieciarka jedzie… do muzeum

Kolejny czas na wspomnienia. Przypomnę tym razem wystawę niezwykłych akwareli i postać nieżyjącego już (niestety) ich Autora – Konrada Majkowskiego. Kilka z Jego prac po raz pierwszy zobaczyłam w jednej z warszawskich galerii, a „chwilę potem” spotkałam Autora przy lśniącym zabytkowym Fordzie na Radomskim Festynie Historycznym „Uliczka Tradycji”. Tak zaczęła się nasza znajomość.

Czytaj więcej Z pamiętnika Galernika: Wystawa pod żaglami

Każdy, kto obserwuje mój cykl #ELDORADOM na Facebooku Resursy zauważył, że nader często skupiam swoją uwagę na przeróżnych, niewielkich fragmentach przestrzeni miejskiej. Obiektywem aparatu fotograficznego wyłapuję i utrwalam niepozorne, często zaskakujące detale. Myli się jednak ten, kto myśli, że to mój ulubiony sposób obserwowania naszego miasta. Równolegle do takich mikrospojrzeń prowadzę makroobserwacje, czyli po prostu przyglądam się panoramie Radomia (rzecz jasna – dokumentując ją zarazem na zdjęciach).

Czytaj więcej Foto-obserwacje: Najładniejsza panorama Radomia

Back to top