Można się było spodziewać, że wojna na Ukrainie wyzwoli w nas – Polakach ogromne pokłady empatii. Było oczywiste, że wszystkie organizacje pomocowe staną na wysokości zadania i korzystając ze swoich zasobów, tak ludzkich, jak i materialnych, ruszą ze zbiórkami niezbędnych dla naszych braci produktów. I nie tylko tak się stało, ale w dodatku do pomocy ruszyły osoby, które na co dzień nie działają w żadnych strukturach i nie angażują się w działalność non-profit.

Z własnego doświadczenia wiem, że nic nie daje większej satysfakcji, niż realizacja choćby najmniejszych projektów ukierunkowanych na drugiego człowieka. Praca dla innych, poświęcony czas, czy środki materialne, dają radość nieporównywalną z niczym innym.

W zamian za swój wkład otrzymujemy coś, czego nie da się kupić – satysfakcję, poczucie dumy z siebie oraz przeświadczenie, że nasze życie ma głęboki sens.

W Polsce aktywnie działa 70 tysięcy organizacji pozarządowych: 50% w małych miejscowościach i miastach i tyle samo w miastach średnich i dużych.

Propagowaniem sportu i turystyki zajmuje się 35% takich instytucji, kulturą i sztuką – 15%, edukacją i wychowaniem – 14%, pomocą społeczną – 7%, ochroną zdrowia – 6%, rozwojem lokalnym – kolejne 6% oraz ochroną środowiska i ekologią – 4%. Pozostałe to m.in. organizacje religijne, branżowe, wspierające prawa człowieka oraz badania naukowe.

Przeciętna organizacja działająca na terenie naszego kraju liczy 25 członków, przy czym aktywnych jest średnio 11 osób.

Organizacje finansują swoją działalność z różnych źródeł. Przede wszystkim pozyskują pieniądze z krajowych środków publicznych, od sponsorów, ze składek, z prowadzonej działalności gospodarczej oraz z 1% podatku.

Moim marzeniem jest, aby polskie społeczeństwo stawało się społeczeństwem obywatelskim, czyli takim, w którym obywatele interesują się sprawami społecznymi oraz mają poczucie odpowiedzialności za jego dobro.

Głęboko wierzę w to, że dla wielu ludzi praca dla innych w tzw. NGO (z ang. non governmental organisation) byłaby doskonałym lekiem na samotność, brak radości z życia czy poczucie bycia nikomu niepotrzebnym.

Działalność w organizacjach pozarządowych daje realną możliwość zmieniania świata na lepsze. To właśnie w fundacjach i stowarzyszeniach mamy okazję spotkać ludzi, którzy patrzą na świat dokładnie w tym samym kierunku co my. To w nich ludzie odkrywają swoje talenty, które mogą wykorzystać w realizacji dobrych dzieł.

Gorąco zachęcam wszystkich Państwa do angażowania się w działalność non-profit. Ta aktywność utwierdza w przekonaniu, że jest się dobrym człowiekiem.

Maciej Zwierzyński