Z wielkim smutkiem żegnamy Stanisława Kowalskiego, uczestnika protestu robotniczego 25 czerwca 1976 roku, w którym brał udział jako młody człowiek, pracownik Zakładów Metalowych im. gen. Waltera. Represjonowany, bity, przechodzący „ścieżki zdrowia”. Sądzony podczas tzw. procesów pokazowych, podczas których skazano 24 osoby uznane za prowodyrów protestu.

Był wieloletnim prezesem Stowarzyszenia Radomski Czerwiec ‘76, współorganizatorem obchodów rocznic radomskich wydarzeń, dbającym o to, by pamięć o odwadze i poświęceniu ludzi tamtych dni, była obecna wśród młodego pokolenia radomian.

Ze Stanisławem Kowalskim współpracowaliśmy przy okazji zdjęć do filmów dokumentalnych i wydarzeń tematycznie związanych z Czerwcem`76, m.in. przy pikniku PRL.

„Robotnik już miał dosyć, tego poniżania, to musiało kiedyś wybuchnąć, kiedyś się stać” – słyszymy jego słowa w czołówce reportażu filmowego pt. Ludzie Miasta Wolności, który Resursa przygotowała na 46. rocznicę radomskiego protestu robotniczego. Wśród wielu tragicznych wspomnień osób będących świadkami wydarzeń Czerwca ‘76, brzmią mocne słowa Stanisława Kowalskiego „ten 76 rok w Radomiu to była taka rzeź radomskich robotników, ludzi, którzy powiedzieli władzy komunistycznej dość…”

Przed nami kolejne rocznice radomskiego Czerwca ’76, już bez tych, którzy odeszli, bez tych, którzy oczyma piekącymi od gazu i łez patrzyli jak dzieje się historia. Trzeba o niej mówić, by pamiętać, by zawsze pamiętać.