Szanowni Państwo zbliża się czas złotej, polskiej jesieni. Czas, dla wielu z nas wędrówek, grzybobrania, weekendowych wypadów za miasto. Dziś, kiedy prawie każdy z nas ma aparat fotograficzny w telefonie, często uwieczniamy na zdjęciach bliskie nam osoby, miejsca i krajobrazy.

Dlatego w tym blogu chciałabym Państwu przedstawić sylwetkę niestety już nie żyjącego, znanego animatora i twórcy Kieleckiej Szkoły Krajobrazu – Pawła Pierścińskiego. Może jego prace zainspirują Państwa do innego, nowatorskiego spojrzenia na otaczający nas krajobraz.

fot. Paweł Pierściński, Kieleckie krajobrazy, lata 60./70. XX w.

Kielecka Szkoła Krajobrazu zaczęła prężnie działać od czasu pamiętnej, warszawskiej wystawy fotografii krajobrazowej zorganizowanej w 1963 roku. Znany wówczas krytyk sztuki, Jan Sunderland poruszony nowatorskim i oryginalnym podejściem artystów do dokumentowanych pejzaży, stworzył wówczas, używaną do dziś nazwę – Kielecka Szkoła Krajobrazu. Główną inspiracją i tworzywem artystycznym w pracach tej Szkoły, a szczególnie P. Pierścińskiego od początku jego drogi twórczej, był rodzimy krajobraz wiejski Gór Świętokrzyskich, Ponidzia i okolic Kielc. Autor przez dziesięciolecia pozostawał niestrudzonym promotorem i propagatorem naturalnego, niepowtarzalnego piękna Kielecczyzny. Uwieczniał je, wydając albumy, publikacje o charakterze regionalnym, a ogromną liczbę fotogramów ułożył w otwarte cykle: Portret Ziemi Kieleckiej, Struktury, Krajobrazy z pierwszym planem etc. Na zdjęciach P. Pierścińskiego krajobrazy Kielecczyzny składają się z pozornie oswojonych, dobrze znanych wszystkim elementów, takich jak: pagórki, łagodnie zarysowane pasma górskie, wąwozy, pasy rolniczych pól, układy zabudowań, trawiaste miedze, rytmiczne powtarzalne zagony zaoranej ziemi, ciemne linie lasu. Elementy te twórczo były wykorzystane przez P. Pierścińskiego do tworzenia kompozycji obrazu, którą naznaczała niezwykłą wrażliwością Autora oraz mistrzowskie wykorzystanie światła, wydobywającego ze znanych pejzaży zaskakujące piękno, rytmiczne układy linii, sinusoidy, elipsy, figury geometryczne, skontrastowane plamami światłocienia. W efekcie tak ułożonej kompozycji na fotografiach powstawał zapis krajobrazu, jednocześnie dynamicznego i dekoracyjnego, nabierającego w ujęciu artysty cech abstrakcyjnych, niekiedy odrealnionych. Zdjęcia te nie tracą przy tym walorów fotograficznego dokumentu, nabierającego wartości w miarę upływu czasu.


fot. Paweł Pierściński, Grodzisko w Stradowie, izohelia, 1976

W tym miejscu, w zarysie, chciałabym Państwu przybliżyć osobę Pawła Pierścińskiego. Urodził się on 25 maja 1938 r. w Kielcach, a zmarł 22 maja 2017 r. również w Kielcach. Z wykształcenia był mgr. inż. budownictwa lądowego, jednak jego pasją i wielką miłością była fotografia najpierw dokumentacyjna, później krajobrazu. P. Pierściński od 1964 r., należał do Związku Polskich Artystów Fotografików (ZPAF), gdzie aktywnie uczestniczył w organizacji (1978 r.) samodzielnego Okręgu Świętokrzyskiego ZPAF. W 1982 r. został członkiem honorowym tej organizacji. P. Pierściński oprócz tworzenia fotografii artystycznej, dał się poznać także jako krytyk i teoretyk fotografii oraz niestrudzony organizator i animator środowiska fotograficznego. W dowód uznania jego wybitnych zasług Międzynarodowa Federacja Sztuki Fotograficznej (fr. Fédération Internationale de l’Art Photographique, FIAP) przyznała mu zaszczytny tytuł Artysta FIAP oraz prestiżowe odznaki Excellent FIAP i Es FIAP. Sławę i światowe uznanie przyniosły P. Pierścińskiemu przede wszystkim fotografie artystyczne, choć również znane są szerszemu gronu zdjęcia dokumentujące codzienne życie wsi kieleckiej. Artysta wystawiał swoje prace, na kilkuset wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Jego fotografie znajdują się w zbiorach BWA w Kielcach, Muzeum Historii Fotografii w Krakowie, Muzeum Narodowym we Wrocławiu, a także w wielu europejskich muzeach. Opublikował kilkanaście autorskich albumów, m.in.: Struktury (1982 r.), Między Wisłą a Pilicą (2001 r.) i Świętokrzyskie (2004 r.). Był on również autorem blisko 600 tekstów, opracowań krytycznych, recenzji oraz wstępów do katalogów wystaw. Wśród nich na uwagę zasługują prace, omawiające działalność Kieleckiej Szkoły Krajobrazu oraz podsumowujące dokonania polskiej fotografii krajobrazowej. Za twórczość w zakresie fotografii artystycznej oraz działalność społeczno-organizacyjną, P. Pierściński otrzymał liczne odznaczenia i nagrody, w tym: Krzyż Oficerski oraz Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski i srebrną Odznakę „Gloria Artis”. Obecnie największą kolekcję prac P. Pierścińskiego ma w swoich zbiorach Muzeum Wsi Kieleckiej.


fot. Paweł Pierściński, Sinusoida, 1956

PAWEŁ PIERŚCIŃSKI O SOBIE

„W mojej pracy fotograficznej wybrałem postawę kronikarza, obserwującego bogactwo naszej planety na – jakże niewielkim – obszarze Gór Świętokrzyskim. Przyjąłem rolę dokumentatora utrwalającego na materiale światłoczułym żywioł przyrody i jej urzekające piękno przejawiające się w najdrobniejszym nawet fragmencie”.

„Motywacją stworzenia obrazu jest dla mnie zawsze temat, któremu podporządkowuję formę i warsztat. Lubię fotografię, samą pracę z kamerą i etapy prowadzące do uzyskania ostatecznego efektu. Szczególnie cenię najprostszą a przez to najbardziej skondensowaną formę wypowiedzi fotograficznej: brom czarno-biały”.

„Przygodę ze światem rozpocząłem od obserwowania krajobrazu świętokrzyskiego. Satysfakcję sprawiło mi odkrycie w tym pejzażu linii i figur geometrycznych… Odwzorowanie tego bogatego w szczegóły krajobrazu rolniczego wymagało zastosowania precyzyjnego narzędzia. Właśnie fotografia okazała się niezastąpionym tworzywem zdolnym do zarejestrowania wszystkich obserwacji, niezbędnych do uzasadnienia tezy o matematycznym modelu pejzażu świętokrzyskiego”.

fot. Paweł Pierściński, Wykrot Jodły 2, brom, 1964

„Nie potrafiłem ogarnąć żywiołu przyrody ani zamknąć jego niezmierzonego bogactwa w skończonym dziele”.

„Wykonane prace układałem zawsze w cykle typu otwartego, tak jak otwarty jest charakter przedstawianego na mojej fotografii świata. Dlatego zrezygnowałem z zakończonych, raz na zawsze ustalonych realizacji”.

„Każdy twórca ma prawo, a nawet obowiązek eksperymentowania. Zaś uzyskane doświadczenia procentują przy odkrywaniu nowych obszarów twórczych eksploracji”.

Cytaty pochodzą z albumu:

Paweł Pierściński, Struktury, Krajowa Agencja Wydawnicza, Warszawa 1982.

BEATA WOJCIECHOWSKA