Dziś na blogu chciałam poruszyć temat rezydencji obronnych, określanych mianem palazzo in fortezza, które pojawiły się na ziemiach polskich w XVII wieku, stając się „łącznikiem” między okresem, gdzie w krajobrazie ziem polskich dominowały obronne zamki, a epoką pałacową, która miała nadejść w XVIII wieku.

Według Janusza Bogdanowskiego palazzo in fortezza to termin włoski, w terminologii polskiej nieznajdujący jednoznacznego odpowiednika. Był to budynek rezydencjonalny (pałacowy), nieobronny, stanowiący ośrodek założenia obronnego systemu bastionowego lub kleszczowego (w gwiazdę) dodatkowo umocnionego fosą, wałami i bramami obronnymi. Pojawienie się tego typu założeń (w Polsce od przełomu XVI/XVII wieku) wiąże się z rozwojem sztuki obronnej doby nowożytnej, a z drugiej strony tendencjami renesansowymi, propagującymi komfort mieszkalny oraz otwarcie się na wartości estetyczne otaczającego krajobrazu1. Według innej definicji jest to: specyficzny rodzaj pałacu, posiadający cechy obronne. Zazwyczaj był to budynek pałacowy otoczony umocnieniami typu bastejowego2, bastionowego, a w oszczędniejszych realizacjach parkanem i fosą. Idea tego typu budowli narodziła się we Włoszech i rozprzestrzeniła się w Europie3. Inna, zawężona definicja podaje, że pallazo in fortezza to pałac sprzężony ściśle z fortyfikacjami ziemno – kamiennymi (ceglanymi) lub ziemno-drewnianymi4. Kolejna mówi o tym, że jest to włoskie określenie zamków pojawiających się od XVI wieku jako bogatej rezydencji pałacowej otoczonej nowoczesnymi fortyfikacjami bastionowymi5. Leszek Kajzer pisze o pojawieniu się palazzo in fortezza jako odpowiedzi na rozprzestrzenianie się broni palnej będącym ostatnią próbą połączenia funkcji obronnych i rezydencjonalnych w jednym założeniu budowlanym. Jako przykłady podaje twierdze w Wiśniczu, Łańcucie, Ujeździe, Podhorcach, Zbarażu, Zbąszyniu, Pilicy, Dankowie, których powstanie określa się na 1 poł. XVII wieku. W 2 poł. tego stulecia powstały jeszcze twierdze w Rzeszowie, Białej Podlaskiej, a ostatnią tego typu siedzibą była Dukla z początków XVIII wieku6.

W polskiej literaturze trudno jest znaleźć wyczerpującą definicję palazzo in fortezza. W licznych publikacjach poświęconych architekturze XVII wieku podawane są przykłady tego typu rezydencji. Mianem palazzo in fortezza określane są najczęściej siedziby w Ujeździe, Podhorcach, Łańcucie, Zbarażu czy Wiśniczu. Wydaje się, że przede wszystkim należałoby dokonać rozgraniczenia pomiędzy definicją palazzo in fortezza a definicją zamku bastionowego. Niestety, z uwagi na nadal zbyt mało poznany temat, w literaturze przedmiotu pojawia się często znak równości pomiędzy tego typu założeniami. Nie możemy jednak uznać, że każdy zamek bastionowy był jednocześnie palazzo in fortezza.

Zamkami bastionowymi określamy często zamki powstałe już w średniowieczu, a jedynie dostosowane do użytku broni palnej przez rozbudowanie go o elementy charakterystyczne dla założenia najpierw bastejowego, a później bastionowego. Często, z racji ukształtowania terenu, czy braku miejsca, nie stosowano wszystkich składników typowych dla takich założeń, ale daną budowlę wzmacniano o np. jeden bastion, który stawał się głównym elementem obronnym zamku. Co istotne to właśnie w zamkach na plan pierwszy wysuwa się ich funkcja obronna. W przypadku założeń palazzo in fortezza wydaje się, iż równie ważną (jeśli nie ważniejszą) jak funkcja obronna była funkcja reprezentacyjna. Jak wspomina Bogusław Dybaś: Nawet bowiem wysokiej jakości i bezbłędnie wykonane fortyfikacje magnackiej rezydencji w zamyśle inwestora i budowniczego mogły służyć nie tylko celom militarnym, ale też estetycznym, prestiżowym, przekazaniu pewnego programu ideowego7. Dobrym przykładem są tu Podhorce (dziś znajdujące się w granicach Ukrainy), które miały podkreślać status hetmana wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego, będącego obrońcą południowo-wschodnich kresów państwa. Witold Krassowski z kolei uważa, że rezydencje takie były potrzebne nie tylko dla obrony i ozdoby, ale i dla postrachu nieprzyjaciela, a także by obrońcy ufali swemu męstwu. Wznosząc umocnienia nieraz liczono przede wszystkim na ich oddziaływanie psychologiczne8.

Założenia palazzo in fortezza na ziemiach polskich pojawiają się na przełomie XVI i XVII wieku. Wcześniej mamy do czynienia z zamkami, które mają umocnienia bastejowe lub ze skromniejszymi siedzibami szlacheckimi w postaci dworów obronnych. Natomiast XVIII wiek to czas, kiedy już zupełnie odchodzi się od fortyfikowania siedzib, a powstają pałace czerpiące ze wzorów francuskich, a obok nich charakterystyczne dla naszych ziem dworki szlacheckie, często ukazywane w literaturze pięknej jako ostoja polskości i tradycji. Trafnie charakteryzuje ten okres Leszek Kajzer: W XVIII stuleciu już nie budowano rezydencji obronnych, a warowne elementy otoczenia pałaców uległy zniszczeniu. Fosy, dawniej poprzedzające kurtyny, zamieniono na widokowe kanały, nasypy bastionów ziemnych formowano na kształt wzgórków, a odkryte przedpola stawały się miejscami zakładania geometrycznych ogrodów, a potem parków krajobrazowych. W drzewach kryły się bryły starych zamków – siedzib pańskich, a nowe generacje właścicieli właśnie w zieleni otaczającej rezydencje widziały ich ozdobę. Zamki stawały się już tylko ważnym elementem krajobrazu kulturowego9.

Początków palazzo in fortezza na ziemiach polskich należy upatrywać w realizacji założenia w Książu Wielkim. Pałac został wzniesiony w latach 1582-95 przez Santiego Gucciego dla biskupa krakowskiego Piotra Myszkowskiego. Budynek nawiązywał do wzorców włoskich, nie posiadał żadnych cech obronnych. Otoczony został natomiast murem posiadającym na narożach elementy o charakterze bastejowo-bastionowym. Jeszcze wcześniej, bo tuż przed rokiem 1561 w Rożnowie nad Dunajcem Jan Tarnowski rozpoczął wznoszenie rezydencji, nigdy jednak nieukończonej. Do dziś zachowały się tylko fragmenty murów obwodowych, budynku bramnego i beluard. W latach 80. XVI wieku z inicjatywy Radziwiłłów wzniesiono rezydencję w Nieświeżu (obecnie tereny Białorusi), którą ujęto w obwód murów z czterema bastionami na narożach. Także należące do tej rodziny zamki w Ołyce i Birżach ok. 1600 r. i późniejsze Dubno otrzymały fortyfikacje bastionowe.

Istniały dwa wyraźne skupiska rezydencji, które otrzymały narys bastionowy. Pierwsze to tereny południowych-wschodnich Kresów Rzeczypospolitej. Rezydencje takie były ośrodkami ogromnych magnackich latyfundiów. Ze względu na liczne wówczas najazdy Kozaków, Turków i Tatarów dużą wagę przywiązywano do bezpieczeństwa tego typu siedzib. Poza wspomnianymi najazdami istniały zagrożenia wynikające z rodzinnych lub sąsiedzkich konfliktów, napadów wędrującego i nieopłacanego wojska czy zbuntowanego chłopstwa. Jako przykłady takich obiektów można podać rezydencje w Podhorcach, Brodach, Złoczowie i Zbarażu. Drugie skupisko znajdowało się na terenie Małopolski, która w porównaniu do innych była miejscem, gdzie osiedlało się najwięcej bogatych rodów magnackich. Finansowo mogli sobie oni na to pozwolić, jednocześnie podkreślali w ten sposób swój status i prestiż. Tu jako przykład należy podać rezydencje Krzyżtopór w Ujeździe, obiekty w Łańcucie, Wiśniczu, Ćmielowie, Dankowie, Pilicy, Krzepicach, Ossolinie czy Pińczowie.

Zamek Krzyżtopór w Ujeździe- rekonstrukcja, źródło: http://www.gliwiczanie.pl/Odwiedziny/eskapady/maj-16/Krzyztopor.htm

Z terenów Wielkopolski znane są dwa przykłady – w Zbąszyniu i Gorzkowicach, a z terenów Mazowsza – Łowicz. Jeśli chodzi o inne krainy historyczne Polski, to brak jest jakichkolwiek przykładów na Śląsku, Kujawach, Pomorzu czy w Prusach Królewskich.

Jak wspomniałam wyżej, system bastionowy zaczął rozwijać się w XVI wieku jako odpowiedź na rozpowszechnianie się broni palnej, szybko wypierając system bastejowy. Na terenach ziem polskich pojawił się dość szybko (przełom XVI i XVII). Był to okres, kiedy przedstawiciele wielkich rodów magnackich odbywali liczne podróże poza granicami kraju. Tam spotykali się z nowymi prądami w sztuce, architekturze, które następnie przenosili na grunt polski. Bardzo często sprowadzano także architektów obcego pochodzenia. Tak było w przypadku Zbaraża, którego projekt przypisuje się Vincenzo Scamozziemu, Podhorców, z którymi związany jest Andrea dell’Aqua, czy Wiśnicza i Łańcuta, które łączy osoba Tylmana z Gameren. Zarówno bracia Zbarascy, jak i Krzysztof Ossoliński czy Stanisław Lubomirski często za cel swoich podróży obierali Włochy. Tam stykając się z nowinkami architektonicznymi, często wzorowali się na obejrzanych budowlach. Przykładem może tu być Krzysztof Ossoliński, który wznosząc zamek Krzyżtopór w Ujeździe, czerpał wzorce z pałacu Farnese we włoskiej Capraroli.

Założenia palazzo in fortezza były niewątpliwie ciekawymi rozwiązaniami doby XVI i XVII wieku, stając się kompromisem między wygodą i luksusem a bezpieczeństwem ich mieszkańców. Wydaje się, że temat tego typu budowli nie został poruszony w literaturze przedmiotu wystarczająco. Pomocne mogą okazać się badania archeologiczno- architektoniczne, do tej pory nieprzeprowadzone jeszcze w niektórych z wymienianych założeń. Istotną kwestią jest zwrócenie uwagi na fortyfikacje bastionowe, gdyż to dzięki nim siedziby te otrzymały tak wyjątkowy charakter.

LAURA KOSINIAK

1 J. Bogdanowski, Architektura obronna w krajobrazie Polski, Warszawa 2002, s. 538.
2 Użycie stwierdzenia, że palazzo in fortezza były otaczane fortyfikacjami bastejowymi wydaje się błędem, ponieważ nie jest znany żaden taki przykład z literatury, zawsze są to fortyfikacje bastionowe.
3 https://pl.wikipedia.org/wiki/Palazzo_in_fortezza
4 http://www.historycy.org//index.php?showtopic=19531
5 https://zamkomania.pl/slownik.php#palazzo
6 L. Kajzer, Zamki i społeczeństwo. Przemiany architektury i budownictwa obronnego w Polsce w X-XVIII wieku, Łódź 1993, s. 225-230.
7 B. Dybaś, Twierdza czy rezydencja? Militarne znaczenie siedzib magnackich w XVII wieku [w:] Rezydencje w średniowieczu i czasach nowożytnych, Toruń 2001, s. 90.
8 W. Krassowski W., Dzieje budownictwa i architektury na ziemiach polskich, cz. IV, Warszawa 1995, s. 304.
9 L. Kajzer, Zamki i dwory obronne w Polsce centralnej, Warszawa 2004, s. 15.