Z okazji zbliżającego się Dnia Matki zapraszamy do kącika poezji Elwiry Dzikowskiej, życząc wszystkiego najlepszego wszystkim Mamom.
DLA MAMY
Przyszłaś polną drogą
Radosna
Cała w makach
Albo inna
Przygaszona
W już pożółkłych kwiatach
Zatrzymuję tę chwilę
W najczulszych wspomnieniach
Jak idziesz
I nigdy
Obraz się nie zmienia
O, tu wracam ze szkoły
A tu już z wakacji
Czy wyjdziesz dziś po mnie?
Czy będziesz na stacji?
Kartkę ci wysłałam
Tak, taką ze smokiem
To nic, że tą samą,
Co przed tamtym rokiem
Będziemy chodziły
Polami, łąkami
Będziemy liczyły
Kropki z biedronkami
Słów twoich tak cichych
Usłyszeć nie mogę…
Wiatr czas nasz poplątał
Wygnał w polną drogę…
Wśród opadłych liści
Miota słów szelestem
Słyszę każde słowo
Jesteś? Zawsze jestem.
A kiedy wiesz więcej
Nabiera znaczenia
Każda chwila dodana
Każdy blask spojrzenia
Kochane, troskliwe
I uważne oczy
W nich mój świat i bezświat
W nich życie się toczy.
Elwira Dzikowska