Nigdy dość wspomnień o wyjątkowych ludziach, nigdy za dużo słów o siłaczkach, kobietach, które swoją postawą życiową znacznie wyrastały ponad czasy, w których przyszło im żyć.

Jedną z takich osób zasługujących na upamiętnienie chociażby w takiej formie, jest Maria Helena Kelles-Krauz z domu Nynkowska (1882-1969), radomianka, socjalistka, działaczka społeczna, niepodległościowa, oświatowa i polityczna. Rodzice Marii żyli w separacji, co było zjawiskiem nieczęsto spotykanym w XIX w. w Polsce, a już niemalże ewenementem na tzw. prowincji. Maria mieszkała przy ulicy Spacerowej 12/14 (obecnie M. Reja) z matką, bratem i ciotką. We wspomnieniach to właśnie wychowującej ją ciotce i dostarczonym przez nią wzorcom, przypisuje wykształcenie w swoim charakterze wszelkich cech dobrych, które miały znaczący wpływ na sposób jej myślenia i działania.

Pod koniec 1904 r. wyszła za mąż za Stanisława Kelles-Krauza, wówczas studenta medycyny. Po latach spędzonych na obczyźnie, w 1911 r. powrócili do Radomia. Zaangażowała się w organizację Oddziału Towarzystwa Kultury Polskiej; włączyła się w pracę miejscowej PPS i Związku Strzeleckiego. W latach 1915-1919 była przewodniczącą okręgu radomskiego Ligi Kobiet Pogotowia Wojennego. W okresie międzywojennym należała do czołówki działaczy PPS w Radomiu. Była pierwszą w Polsce kobietą wybraną spośród radnych na Prezesa Rady Miejskiej w Radomiu w 1919 r. Funkcję tę pełniła przez dwie kolejne kadencje do 1926 r. Na to zaszczytne stanowisko została wybrana wbrew swoim oczekiwaniom, pełna obaw co do swojej pozycji w pierwszym przemówieniu zaapelowała do radnych o pomoc i pobłażliwość1. Mimo braku pewności siebie podołała spoczywającym na niej obowiązkom, zyskując przy okazji przydomek „Krauzicha”, który towarzyszył jej przez lata działalności społecznej i politycznej.

Jednym z największym przedsięwzięć jakie powstały z inicjatywy Marii Kelles-Krauz była organizacja wiecu w kinie Corso, 3 listopada 1918 r. Liga Kobiet w październiku 1918 roku wydrukowała ulotkę o oczekiwaniach kobiet w sprawie praw politycznych2. Tekst zredagowały Maria Kelles-Krauz wraz z Marią Walewską. Polska powstaje!…Wierzymy, że musi być wolna, niepodległa, zjednoczona i ludowa – i taką powstającą Ojczyznę, jako obywatelki Polski – witamy! (…) Żądamy dla kobiety polskiej pełni praw obywatelskich, by mogła bez ograniczeń całą swą pracą służyć odradzającej się Ojczyźnie3” W porozumieniu z kobietami ze wszystkich organizacji kobiecych, zorganizowano słynny wiec, na którym uczestniczące w nim kobiety domagały się dla siebie równych praw obywatelskich.

Korzystając z nagromadzonego doświadczenia, Maria Kelles-Krauz stała się świadomą i konsekwentnie realizującą swoje zamierzenia przywódczynią kobiet. Sprawowany przez nią urząd opuściła w 1926 r., kiedy to odwołano ją ze stanowiska prezesa rady.

Po wybuchu II wojny światowej i aresztowaniu jej męża Stanisława Kelles-Krauza(został wywieziony do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen), trudniła się wyrobem mydła w domowych warunkach. W jej mieszkaniu odbywały się tajne komplety, prowadzone m.in. przez jej przyjaciółkę Elżbietę Jackiewiczowi, polonistkę i pisarkę, autorkę Pokolenia Teresy.

Po zakończeniu wojny krótko pracowała jako ławnik w radomskim wydziale oświatowym. W marcu 1946 r. wyjechała z mężem do Danii, gdzie Stanisław Kelles-Krauz objął stanowisko ambasadora Polski. Tam nauczyła się języka duńskiego i zajęła się tłumaczeniem tamtejszej literatury. Była również tłumaczką z języka rosyjskiego. W 1954 r. Kelles-Krauzowie powrócili do Polski i zamieszkali w Warszawie. Maria Kelles-Krauz zmarła w 1969 r. Jest pochowana na Cmentarzu Powązkowskim.

ELWIRA DZIKOWSKA

1 Agata Morgan: Ich ślady. Kobiety w historii Radomia, Miejska Biblioteka Powszechna, Radom 2011, s. 63.

2 Ibidem, s. 69

3 Ibidem, s. 90