Cytat autorstwa Ernesto Sabato zawarty w tytule jest tu nieprzypadkowo, ponieważ 13 listopada obchodzimy Światowy Dzień Dobroci. Dobroć i Życzliwość powinniśmy i możemy okazywać codziennie, ucząc jej przy okazji nasze dzieci.
Czym jest życzliwość? Zgodnie ze słownikiem, to „uprzejmość, serdeczność, przyjazne usposobienie, cecha kogoś, kto lubi innych ludzi, chce ich dobra i gotów jest działać w tym celu, aby działo im się dobrze”. Brzmi pięknie, prawda?
Przyjazne usposobienie jest kształtowane przede wszystkim wśród najbliższych. Dziecko, które od narodzin otoczone jest troską, bliskością ze strony opiekunów, naturalnie „przesiąka” atmosferą życzliwości. Jeśli dziecko od najmłodszych lat obserwuje dorosłych okazujących samym sobie troskę, ufających własnym decyzjom, akceptujących swoje uczucia, dbających o siebie, ma szansę w przyszłości skorzystać z tego wzorca i postępować dokładnie tak samo.
W świecie, w którym zgodnie z badaniami NASK hejt dotyka 3 na 4 uczniów szkoły podstawowej, a 1 na 3 nikomu o tym nie mówi, nauczenie swojego dziecka życzliwości, to jak podarowanie mu przepustki do dobrego życia. Warto podjąć to wyzwanie. Szczególnie, że z roku na rok kondycja psychiczna dzieci znacząco słabnie.
„Życzliwość trudno oddać, ponieważ zawsze wraca”
Marcel Proust
Życzliwość to istotny element składowy inteligencji emocjonalnej, a ta ostatnia ma często decydujące znaczenie dla jakości naszych interakcji społecznych i tego, czy ktoś będzie chciał z nami współpracować i nas wspierać. Właśnie dlatego praktykowanie serdecznej postawy wobec siebie i innych może być pomocne zarówno dla dorosłych, jak i dzieci, w budowaniu trwałych, satysfakcjonujących relacji z innymi.
Życzliwość, podobnie jak nieżyczliwość jest zaraźliwa. Zdecydowanie lepiej jest „zarażać” tą pierwszą. Jednak warto też zastanowić się skąd może pochodzić nieżyczliwość? W wielkim uproszczeniu można by powiedzieć, że jest to reakcja stresowa. Kiedy jesteśmy przeciążeni stresem, a nasz układ nerwowy uznaje, że jesteśmy zagrożeni, znika empatia. Zamiast reakcji zaangażowania społecznego (czyli reakcji, która jest nastawiona na dobrą relację) pojawia się reakcja walki lub ucieczki. W takim momencie jesteśmy nastawieni na przetrwanie: „ja, mnie, mój, moje”.
Niestety, doznając nieżyczliwości ze strony innych, sami jesteśmy często w stanie przeciążenia stresem – pojawia się błędne koło: nieżyczliwość rodzi nieżyczliwość.
Znacie to? Ostra krytyka, epitety, wytykanie innym błędów, świadome ignorowanie czyjegoś dyskomfortu i wciskanie się w kolejkę, udając, że się kogoś nie widzi – to niektóre z naszych reakcji na stres.
„Bądź dobry zawsze, gdy jest to możliwe. A jest możliwe zawsze”
Dalajlama
Istnieje kilka prostych wskazówek, dzięki którym łatwiej będzie nam nauczyć nasze dzieci serdecznej postawy. Ta wiedza będzie im służyć przez całe życie, a także ukształtuje wspaniałą osobowość, która pozwoli im stać się lepszymi ludźmi nie tylko dla innych, ale również dla samego siebie:
- Dużo rozmawiaj ze swoim dzieckiem (o uczuciach innych ludzi i konsekwencjach złego zachowania),
- Naucz je, że więzi są ważne – twórz z nim dobrą relację, pełną życzliwości i zrozumienia, naucz, że pod każdym zachowaniem są jakieś przyczyny, nie zawsze dla nas oczywiste,
- Słuchaj swoich dzieci i pracuj nad zdrową komunikacją. Słuchając wszystkiego, co chcą ci powiedzieć twoje dzieci, wzmacniasz ich znaczenie, by słuchały również innych. Dobre słuchanie to rzadka umiejętność oraz głęboko ceniony akt dobroci,
- Często rozpoczynaj rozmowę z dzieckiem na temat znaczenia i potrzeby wsparcia dla potrzebujących,
- Dawaj dziecku spójne instrukcje i zasady,
- Stwórz dziecku możliwości okazywania empatii,
- Naucz je radzić sobie z emocjami w sposób życzliwy dla samego siebie,
- Bądź przykładem – mów o innych życzliwie, okazuj innym szacunek i bądź życzliwy/a dla swoich dzieci, siebie oraz dla innych ludzi,
- Zawsze dziękuj dziecku za życzliwość okazaną wobec innych i zwracaj uwagę dziecka na to, co się zadziało, kiedy wykazał się życzliwością wobec innych,
- Zaproponuj, aby Twoje dzieci częściej się uśmiechały. Uśmiech to najpotężniejsze narzędzie bycia życzliwym dla innych, które pozwala skutecznie integrować się z innymi.
- Naucz je, aby miały nawyk bycia życzliwym z co najmniej jedną osobą raz dziennie. Ale tak z serca – uczciwie, bez poczucia obowiązku,
- Naucz swoje dzieci przyjaźni. Zachęcaj do integracji. To wspaniały sposób na polepszenie dnia,
- Przekaż dzieciom przekonanie, że ludzie zachowują się nieprzyjemnie najczęściej wtedy, kiedy sami czują się źle,
- Naucz dzieci bycia dobrym dla siebie, stawiania granic z zadbaniem, by nie przekraczać cudzych (czyli np. że w porządku jest powiedzieć „Nie chcę, abyś tak robił”, ale niedobrze jest krzyczeć „Ty idioto! Przestań natychmiast!”),
- Ucz je, aby szukały sposobów zadbania o swoje potrzeby z równoczesnym poszanowaniem innych osób. Pokaż, że czasem przyjemne może być zrezygnowanie ze swojej wygody po to, by zrobić coś dobrego dla kogoś (drobne akty dobroci mogą być źródłem satysfakcji).
- Buduj w dziecku świadomość własnych uczuć i zrozumienie, że inni mogą czuć się i reagować w tej samej sytuacji zupełnie inaczej.
„Dobroć to język, który słyszą głusi i widzą ślepi”
Mark Twain
To my w dużej mierze decydujemy o tym, w jakim społeczeństwie chcemy żyć i w jakim dobrze żyłoby się naszym dzieciom. Małe gesty dobroci mają wielką moc.
Spróbujemy? 😉
Paulina Drela