Od kilku dni możemy się cieszyć kalendarzową wiosną, a za oknami powoli, jeszcze dość nieśmiało, zaczynają pojawiać się jej pierwsze zwiastuny. Mnie wiosna kojarzy się nieodmiennie z kwitnieniem wiśni może dlatego, że wiśniowe drzewa odkąd tylko pamiętam, otaczały mój rodzinny dom. Wprawdzie koniec marca to jeszcze nie czas na białe płatki na drzewach, ale w oczekiwaniu na ten piękny, choć niezwykle krótki moment, przypominam sobie film, który przed kilkoma laty obejrzałem po raz pierwszy.
Czytaj więcej Kwiat wiśni i czerwona fasola