Za oknami kolejny lutowy dzień, chłodny, niezachęcający do spacerów. Zimno. Narzekamy więc na chłód poranka, deszcz. Na wiatr, który owiewa nasze szczelnie otulone szyje, popycha nas do przodu, gdy znajdzie się za naszymi plecami. Jednak ten poranek jest inny od wszystkich.

Porywisty wiatr cieszy, deszcz nie przeszkadza. Patrzymy na siebie inaczej, dostrzegamy to, co mamy, a co inni właśnie utracili. Widzimy kobiety z dziećmi siedzące skulone na stacji metra w Kijowie, zdewastowane pociskami budynki mieszkalne. W internetowych mediach krzyczą podkreślone czerwonym kolorem nagłówki wiadomości z Ukrainy. Wdzierają się w serce, parzą oczy nadmiarem wszechobecnego zła. W obliczu wojny, która dosięgła Ukrainę, musimy tym bardziej pamiętać, że wolność jest wartością bezcenną; że nie jest dana raz na zawsze, dlatego trzeba ją pielęgnować i chronić jak najcenniejszy skarb. Wolność jest integralną częścią każdego człowieka. Jest jak powietrze, którym oddychamy, by żyć.

Radom, pamiętając o jej niezbywalnej wartości, zorganizował w czerwcu ubiegłego roku FREE(RA)DOM FESTIWAL – kilkudniowe święto i celebrację wolności wyrosłej z pamięci o bohaterach Czerwca 76’- radomskich robotnikach, których bunt przeciw drastycznym podwyżkom cen żywności został brutalnie stłumiony. W dobie zagrożeń demokracji, wolności słowa, schyłku idei wolnościowych i innych wartości, organizatorzy i uczestnicy Festiwalu postanowili zabrać głos w ich obronie, by jak najszerzej opowiedzieć o wolności, dowieść, jak ważna jest dla prawidłowego rozwoju jednostki i kraju. Podkreślać, że nie jest to wartość dana raz na zawsze, trzeba o nią dbać, a dziś wyraźnie się o nią upominać.

W tym wyjątkowym, tragicznym czasie współczujemy tym, dla których obowiązek obrony Ojczyzny jest najważniejszą misją.